Oczywiście, jak przystało na moją uczelnię, w Wielki Czwartek mieliśmy jeszcze normalnie zajęcia... Chociaż i tak trzeba się cieszyć, że przynajmniej wczoraj było wolne ;) W tym tygodniu rozpoczęły mi się zajęcia praktyczne w innym szpitalu i póki co również trafiłyśmy na Oddział Patologii Ciąży. Jak tak dalej pójdzie to zostanę specem od KTG :D Co nie zmienia faktu, że tutaj już tak miło i przyjemnie nie będzie, bo jesteśmy u dość wymagającej położnej.
Na pedagogice naturalnie było nie za wesoło, ale na szczęście nie musiałam jeszcze przedstawiać swojej prezentacji, także teraz mam trochę czasu żeby ją nieco zmodyfikować i się jej lepiej nauczyć. Mam nadzieję, że zdążę ;P
Dzisiaj tak skrótowo, bo jakoś nie mam weny do pisania... Na koniec chciałabym jeszcze życzyć Wam:
Wesołych, pogodnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych
oraz smacznego śniadanka i hojnego Zająca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz